Tag "Anna Zalewska"
Jakie są efekty reformy minister Zalewskiej?
Jakie są efekty reformy minister Zalewskiej? Małgorzata Żuber-Zielicz, przewodnicząca Komisji Edukacji Rady m.st. Warszawy Najbardziej spektakularnym efektem jest unicestwienie elementów decydujących o indywidualności wielu szkół publicznych – szczególnie ciekawej oferty, atmosfery, zgranych zespołów pedagogicznych. Ambitniejszym i zdolniejszym uczniom zdecydowanie trudniej będzie znaleźć coś dla siebie w starszych klasach ośmioletniej podstawówki. Właśnie trwa exodus takich uczniów (tych, których rodziców na to stać) do drogich szkół niepublicznych. W Warszawie w kilkunastu publicznych
W Polsce należy siedzieć cicho
Rzadko się zdarza, by ktoś, kto otwiera mi oczy na coś nowego, miał mniej niż sto lat. Najczęściej robią to duchy sprawców, jak najbardziej znanych z nazwiska różnym ziemskim organom, zwłaszcza bibliotecznym, ale od dawna nieobecne w wymianie myśli w izbach refleksji czy wzajemnego wycierania sobie parlamentarnych mordeczek. Na przykład niejaki Michel de Montaigne, rocznik 1533. Nawet nie wspomnę o doczesnych szczątkach takich sprawców, bo przypadkowo i zupełnie na inną okoliczność zajrzałem do barwnego opisu Parku Przyjaźni Turecko-Węgierskiej
Jak przeżyć Zalewską i nie zwariować
Reforma edukacji – konflikt i chaos System edukacji znalazł się w sytuacji niespotykanej od lat – sposób wprowadzania reformy spowodował, że nauczyciele stali się nie podmiotem zmian, ale przedmiotem w walce między zwolennikami i przeciwnikami reformy. Swoistą kartą przetargową, którą uczestnicy sporu próbują sobie wyrwać, aby pokonać przeciwnika. A lista „sparingpartnerów” na tym publicznym ringu jest długa: rząd, Ministerstwo Edukacji Narodowej, partie polityczne, kuratorzy, samorządy jako organy założycielskie szkół, organizacje
Czy minister Zalewskiej uda się zastraszyć nauczycieli?
Czy minister Zalewskiej uda się zastraszyć nauczycieli? Anna Dzierzgowska, Społeczny Monitor Edukacji, historyczka w WLH im. Jacka Kuronia Nauczyciele i nauczycielki mają bardzo wiele powodów, by się bać. Wiadomo przecież, że reforma oświaty pociągnie za sobą zwolnienia. Jest również oczywiste, że już próbuje się zastraszać to środowisko. Nauczycielki z Zabrza, które w dzień czarnego protestu przyszły do szkoły ubrane na czarno, zostały pociągnięte do odpowiedzialności, gdyż doniósł na nie kolega z pracy. To pokazuje, że pewne mechanizmy działają; zresztą zawsze
Zalewska nie odmawia tylko księżom
Anna Zalewska to kobieta z nietypowym poczuciem humoru. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” zwierzyła się, że „już tydzień po objęciu posady przystąpiła do uwalniania rodziców od trosk”. I słowo Zalewskiej stało się ciałem. Po 15 miesiącach jej rządów Polska jest najszczęśliwszym krajem na świecie. Rodzice uwolnieni przez Zalewską od trosk nudzą się jak mopsy. A dzieci? Te z radością czekają na 1 września i pokaz kosmicznego bałaganu, który zafundowała im „dobra zmiana”. A było to, biedne dzieci, tak. Pani Zalewska między lutym
Zalewska „w polewie” reklamowej
Jak jest „dobra zmiana”, to musi być i „dobra szkoła”. A jeśli są aż dwie dobre zmiany naraz, to ktoś musi na nich dobrze zarobić. Nietrudno zgadnąć kto. Przecież nie ci, którzy nie potrafią dostrzec u Anny Zalewskiej nawet malutkiego talentu reformatorskiego. I głoszą, że do czegokolwiek się weźmie, koncertowo to spartoli. Są jednak miejsca, gdzie minister Zalewska jest hołubiona i szanowana. Choćby „Nasz Dziennik” o. Rydzyka. Ile tam było zachwytów nad Zalewską! Szczerych zachwytów. Tak szczerych, jak szczodra
To nie reforma, to chaos
Jakiego Polaka chce nam wychować PiS? Krystyna Łybacka – posłanka do Parlamentu Europejskiego Prezydent podpisał ustawę wprowadzającą reformę oświaty. W jakim stopniu zmieni to polską edukację, polską szkołę? – Przede wszystkim musimy mieć świadomość, że nie ma żadnego obszaru, żadnej dziedziny, które dobrze znosiłyby rewolucję. Oświata nie jest wyjątkiem? – Zacznijmy od osób najbardziej zainteresowanych, czyli rodziców. W najbliższym czasie będą biegać, żeby się zorientować, gdzie, do jakiej szkoły, zostaną skierowane
Zalewska, czyli skąpiradło
Mija sześć lat od nawiedzenia mieszkańców gminy Jaworzyna Śląska. Nawiedzającą była ówczesna posłanka PiS Anna Zalewska. Wynajęła od gminy sale na trzy spotkania. Gapowate władze nie podpisały jednak z nią umowy. I w ten sposób faktury na porażające dla posłanki kwoty 3×150 zł zostały potraktowane jak makulatura. A sąd uznał, że słusznie. No i kto posłance podskoczy?
Rewolta zamiast reformy
Niestrudzeni politycy PiS zmienili znaczenie kolejnego słowa. Ośmieszyli reformy. Reforma w ich wydaniu to już nie skomplikowana, przemyślana, przedyskutowana i częściowo przetestowana ogromna operacja popierana przez środowiska, których ma dotyczyć. Dla dzisiejszej władzy reforma to po prostu rewolta. Zamiast nowego, sensownego porządku ma być nowe. A droga do nowego wiedzie przez wstrząsy. Na początku będzie kataklizm. Ale ruiny się posprząta i jakoś to będzie. Dlaczego ktoś wybiera taką drogę? Nie znam innej odpowiedzi od tej, którą głosi sam obóz
Minister chaosu
Zamiast rozwalać system, trzeba się zastanowić, co i jak naprawić Marek Pleśniar – Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty. W konińskim gimnazjum 14-latek został brutalnie pobity przez kolegów, trafił do szpitala i przeszedł dwie trepanacje czaszki. Jeden ze sprawców pobicia, 15-latek, trafił do schroniska dla nieletnich i grozi mu proces jak osobie dorosłej… – Domyślam się, do czego pan zmierza. To woda na młyn przeciwników gimnazjów, którzy uważają je za wylęgarnię patologii. – Mogę jeszcze przypomnieć ciągle









