Tag "ideologia"

Powrót na stronę główną
Felietony Stanisław Filipowicz

Trucizna i lament

Czy to, co śmieszne, może być zarazem groźne? Biegając w kółko, PiS ściga niezmordowanie własny ogon. Słyszymy wciąż te same frazesy; nie milknie kabotyński lament przegranych. Ludzie, którzy potraktowali własny kraj jak złodziejski łup, prawią morały. Co rusz pokrzykują, że obowiązywanie prawa jest nielegalne. Za pomocą insynuacji i kłamstw inscenizują swoje polityczne marzenia. Przed oczami mają pewnie złoty wiek demokracji, kiedy to akta prokuratorskie przechowywano w garażu, a miliony z CBA wynoszono w siatce na zakupy. Twierdzą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

O prawaku

Trzeba to wyznać od razu: polski prawak mnie drażni. Ale drażni nie przez poglądy, jakiekolwiek byłyby one wariackie. Drażni niedouczeniem. Oraz rekompensującym to niedouczenie kompleksem. I tupetem. Drażni brakiem logiki. Wyświechtane formułki, zawsze te same, wyprane z wszelkiego sensu… „Tusk jest proniemiecki”. Ale co to znaczy? Jaki powinien być szef polskiego rządu – w dodatku w obliczu wojny za wschodnią granicą? Patriotyczny prawak odpowie: szef polskiego rządu ma się rządzić polską racją stanu! Ale znów: co to znaczy? Skoro polska

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Histeria wokół historii

Polityka historyczna pod dyktando IPN przynosi skutki w postaci kolejnych roczników młodych Polaków gardzących rzetelną wiedzą o przeszłości Nie miejmy złudzeń: spory o historię zawsze są sporami politycznymi. Nie spieramy się przecież o fakty, lecz o ich interpretację, osąd, ocenę. Kontrowersje budzą przy tym oczywiście dzieje polityczne – nie historia kultury, gospodarki czy życia codziennego. Ale też historia polityczna cieszyła się zawsze – i cieszy nadal – największym zainteresowaniem. Wiedzą o tym politycy i dlatego starają

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Bańka pękła

Donald Tusk z mównicy sejmowej sugerował, że najistotniejszym i niskim motywem pisowskiej rewolucji były pieniądze. Jesteśmy dopiero na początku ujawniania, jak wzbogacili się ludzie tej partii. A to, co już wiemy, jednych oburza, drudzy natomiast zazdroszczą. Nie o to jednak chodziło prezesowi. Jego projekt nie był tylko interesem, miał wymiar ideologiczny. Pisałem już o tym nieraz, ale to kluczowy temat. Kaczyński i kapłani  jego sekty uważali, że prawicowo-religijny konserwatyzm został zagnany przez liberałów i lewicę do ciemnego kąta, zamknięty w gettach.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Ani kapitalistyczny, ani socjalistyczny

Zwykle zgadzam się w zupełności z tym, co na łamach PRZEGLĄDU pisze prof. Andrzej Szahaj. Jednak po lekturze jego felietonu „Uniwersytet i kapitalizm” muszę uściślić: zgadzam się, ale niezupełnie. Absolutnie ma rację prof. Szahaj, twierdząc, że uniwersytetu (ogólniej: szkół akademickich) nie można traktować jak przedsiębiorstwa, które musi dbać o „efektywność ekonomiczną – w tym udaną sprzedaż swojego produktu i zadowolenie klientów”. Ale już nie jestem pewien, czy ma rację, że słabość naszych uniwersytetów i nauki jako takiej zaczęła się od czasów minister

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Maniak władzy

Dla Kaczyńskiego codzienność to wojna Waldemar Kuczyński – ekonomista, polityk, działacz opozycji demokratycznej w PRL. Internowany 13 grudnia 1981 r. W III RP szef zespołu doradców premiera Tadeusza Mazowieckiego, pierwszy minister przekształceń własnościowych. Współzałożyciel Unii Demokratycznej. Autor m.in. „Zwierzeń zausznika” (o kulisach rządu Tadeusza Mazowieckiego) i „Przeciw Czwartej Rzeczpospolitej. Publicystyka 2004-2007”. Gdy pierwszy raz zobaczył pan Jarosława Kaczyńskiego, pomyślał pan, że zrobi taką wielką karierę? – Nie pomyślałem. Ale od początku, a moja bliska

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura Wywiady

Małe końce świata

Wbrew temu, co mówią nacjonaliści, nie da się historią kraju czy narodu przykryć naszych indywidualnych historii Asaf Saban – scenarzysta i reżyser W pana filmie izraelscy licealiści jadą na wycieczkę do Oświęcimia zobaczyć muzeum Auschwitz. Był pan na takim wyjeździe? – Byłem, miałem wtedy 17 lat. Pierwszy raz odwiedziłem wówczas Polskę. U nas to zupełnie normalne, że nastolatki jadą do miejsc pamięci utworzonych na terenach byłych obozów koncentracyjnych. Takie wyprawy wywołują sporo ekscytacji.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Książki

Każde pokolenie lewicy musi określić się na nowo

Żeby zwalić mur, trzeba wyjąć z niego cegłę. Jedną cegłę. A potem kolejne. Taka myśl, mam wrażenie, przyświecała Marcinowi Giełzakowi, gdy pisał książkę „Wieczna lewica. Myśli i aforyzmy”. Choć równie dobrze pasowałoby do niej określenie, którego autor używa: „Zbiór ćwiczeń duchowych”. Z dopiskiem: „i politycznych”. Te ćwiczenia, które proponuje, to właśnie wyjęta z muru cegła. Dlaczego piszę o murze? Z prostego powodu – Polska jest dziś zabetonowana, jeśli chodzi o politykę, o myśl polityczną.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Opaczna pedagogika kina amerykańskiego

Proste, zero-jedynkowe, westernowe obrazowanie rzeczywistości nie może mieć nic wspólnego z wyrafinowaną dziedziną polityki Stephen M. Walt w artykule „Hollywood prowadzi i rujnuje amerykańską politykę zagraniczną” (PRZEGLĄD nr 38/2023) zwraca uwagę na niszczycielski wpływ amerykańskiego ośrodka kinematografii na myślenie Amerykanów o polityce. Wskazuje, że proste, by nie powiedzieć prostackie, zero-jedynkowe, manichejskie, westernowe obrazowanie rzeczywistości nie może mieć nic wspólnego z wyrafinowaną dziedziną polityki. Nie może być spowinowacone z domeną „artystów zwinnych rąk i zimnych nerwów”. Czarno-biały

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Polaryzacja po słowacku

To jedna z najostrzejszych kampanii wyborczych na Słowacji To był kolejny dzień kampanii na Słowacji, którą 30 września – Słowacy głosują w sobotę – czekają wybory parlamentarne. Były premier Robert Fico wraz z innymi politykami kierowanej przez siebie partii Smer-SD (Kierunek-Socjaldemokracja), która według sondaży cieszy się największym poparciem Słowaków, zwołał w Bratysławie konferencję prasową. Tę zakłócił były premier, jeszcze do niedawna pełniący także funkcję ministra finansów, Igor Matovič. Lider ugrupowania OĽANO, czyli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.