Tag "Maria Berny"
Czy politycy głoszący, że PRL to „czarna dziura”, są cynicznymi kłamcami?
Czy politycy głoszący, że PRL to „czarna dziura”, są cynicznymi kłamcami? Maria Berny, animatorka kultury, była senator Oczywiście cynicznie kłamią. Współczesny polityk niewiele sobą reprezentuje, wobec tego za wszelką cenę usiłuje pokazać, że ci, którzy byli przed nim, byli gorsi. Jeśli PRL była „czarną dziurą”, to skąd wszyscy jesteśmy? PRL to korzenie naszej współczesnej ojczyzny. Odcinanie się od korzeni nie sprawia, że owoce będą większe i lepsze, lecz powoduje usychanie drzewa. Na szczęście jest nas jeszcze
Pamiętajmy, żeby nie wróciło
„Wołyń” to film nadziei. Trafi do ludzi, którzy o ludobójstwie dokonanym przez nacjonalistów ukraińskich nie wiedzieli prawie nic Najwspanialszy film – a takim jest „Wołyń” – to jednak nie rzeczywistość. W kinie w najdrastyczniejszych momentach można zamknąć oczy, można w chwilach grozy złapać za rękę sąsiada, można odwrócić wzrok od ekranu, zobaczyć widownię i uświadomić sobie, że to tylko kino, a to, co na ekranie, tak naprawdę nas nie dotyczy. Można. Ale ten film nie pozwala widzowi odgrodzić się od ekranowego obrazu. Jest zbyt prawdziwy. Inaczej
Poniewieranie milionów Polaków
Każdy okres naszych dziejów miał swoich Cenckiewiczów, ale nigdy jeszcze historia nie była tak drastycznie zakłamywana jak dziś. Dramatem największym jest to, że kłamstwa, które nas zalewają, w coraz większym stopniu kształtują świadomość społeczną i mają niebagatelny wpływ nie tylko na odbiór otaczającej nas dziś rzeczywistości, ale także na kształtowanie naszej przyszłości. Czuję się w jakiś sposób współwinna tego, że wszelkiego rodzaju Cenckiewicze, Semki i Pospieszalscy z taką swobodą wciskają nam swoje brednie, a my przechodzimy obok
Rodzić będzie biedota
Po kilku latach od zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej będziemy społeczeństwem chorych i ułomnych Nie mogę wyjść z domu. Nie mogę nawet wstać z łóżka. A chciałabym iść na wiec przeciwko złożonemu w Sejmie projektowi nowej ustawy antyaborcyjnej. Jestem przeciwna tej ustawie nie tylko z powodów światopoglądowych, bo przecież – moim i nie tylko moim zdaniem – tzw. życie poczęte nie jest człowiekiem. A jeśli mamy chronić życie w ogóle, nie widzę specjalnej różnicy między życiem poczętym człowieka a życiem innych gatunków. Skoro mamy chronić
Wołyń – kocioł zbrodni
Rzeką coraz częściej spływały trupy i nikt się już w niej nie kąpał Kołki były kiedyś miasteczkiem na poły żydowskim; ponad połowę mieszkańców stanowili Żydzi i to oni tworzyli ten niepowtarzalny, lekko tajemniczy klimat. Rzemieślnicy i kupcy żydowscy w czarnych chałatach, chłopi ukraińscy w haftowanych koszulach i często jeszcze w łapciach z łyka, polscy urzędnicy, właściciele ziemscy prowadzący gospodarstwa, rolnicy. No właśnie: Polak prowadzący gospodarstwo to rolnik, a Ukrainiec to chłop, mużyk… Te trzy grupy żyły
Pamiętajmy, żeby nie wróciło
Nie chcę dokonywać imiennego podziału środowisk politycznych i naukowych w związku z prowadzonym przez nie czczym dyskursem wokół nazwania rzezi wołyńskiej ludobójstwem. Taki podział jednak istnieje, ale nie chodzi przecież o formalne użycie tego pojęcia. Chodzi o budowanie współczesnej polityki Europy Wschodniej, chociaż może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. I nie wiem, która opcja jest bliższa szacunku dla narodu ukraińskiego. Tym, którzy chcieliby sprawę pamięci tamtych lat zamieść pod dywan, wydaje się, że zapobiegają poniżaniu narodu,
My żyjemy dziś
Pan Profesor Jarosław Hrycak Uniwersytet im. Iwana Franki we Lwowie Szanowny Panie Profesorze! Od dawna już pragnęłam napisać do Pana parę słów. Po przeczytaniu Pana bardzo klarownej i jasnej wypowiedzi w rozmowie w “Gazecie Wyborczej”, w której między innymi i Pan wziął udział, zwlekać nie mogę. Jestem Wołynianką. Urodziłam się w roku 1932, a więc okres lat 1942-43, które przeżyłam w Kołkach i Przebrażu, pamiętam. Unikam wspomnień, do tego okresu mam stosunek emocjonalny, ale i racjonalny. Pamiętam czas, kiedy









