Tag "Tomasz Miłkowski"
Cała Warszawa zobaczyć musi to
Olśnienia i klapy, czyli podsumowanie stołecznego sezonu teatralnego 2011/2012 Kiedy w Teatrze Kamienica rozbrzmiewa przejmujący kolaż piosenek powstańczych i radosnego finału sławnej rewii w teatrzyku Morskie Oko „Cała Warszawa zobaczyć musi to”, wiadomo, że kolejny sezon teatralny naprawdę się skończył. To „Pamiętnik z powstania warszawskiego” według Mirona Białoszewskiego w reżyserii Jerzego Bielunasa, wystawiony w 65. rocznicę upadku powstania i co roku wznawiany. Kiedy ze wszystkich stron dobiegają echa wzniosłych, patriotycznych bajań, w Kamienicy
Teatr czy laboratorium
Polityka kulturalna nastawiona tylko na eksperyment mogłaby wygonić publiczność z warszawskich teatrów Piotr Bukartyk śpiewa ostatnio piosenkę „Nie mówię kto” z wpadającym w ucho refrenem: „Im chodzi tylko o to jedynie / by świat wyglądał tak, jak powinien”. Kiedy się wsłuchać w argumenty krytyków stanu kultury w stolicy, można odnieść wrażenie, że to ich piosenka. Nie o ten czy inny zarzut bowiem chodzi, ale o całokształt, czyli „wygląd świata”. Mówiąc inaczej, spór dotyczy tego, kto ma sprawować władzę w dziedzinie
Dobry adres – Teatr na Woli nadaje ton
Teatr na Woli od dwóch lat jest jedną z najciekawszych polskich scen To był zły adres. Pomysł Tadeusza Łomnickiego, aby na warszawskiej Woli zakładać teatr, uznano za dziwactwo. Właściwie wszyscy byli przeciw, ale Łomnicki się uparł. Użył swoich wpływów, a że miał niemałe, dopiął swego. 17 stycznia 1976 r. teatr otworzył podwoje premierą „Pierwszego dnia wolności” Leona Kruczkowskiego z błyskotliwymi debiutami Doroty Stalińskiej i Krzysztofa Kołbasiuka (druga rola w teatrze) oraz świetną rolą ich
Światła na Rampę
W teatr na warszawskim Targówku wstąpił nowy duch – poszczególne sceny oddano w zarząd kilku artystom. Na efekty nie trzeba było długo czekać Coś się stało w teatrze Rampa. Coś dobrego. Teatr pod dyrekcją Witolda Olejarza zawsze słynął z solidności, szerokiego repertuaru i perfekcyjnej organizacji. Która ze stołecznych scen potrafiłaby pod koniec sezonu opublikować repertuar na sezon następny, i to z dokładnymi datami premier oraz poszczególnych spektakli? Nawet jeśli życie czasem wprowadzało korekty, to ten zwyczaj zawsze wprawiał
Majster dziecko
Odszedł Adam Hanuszkiewicz (1924-2011) „Prawdopodobnie jestem ostatnim kolorowym facetem w tej branży. Po mnie zaczynają się urzędnicy i filolodzy. Bez wdzięku, bez fantazji, bez dziecka w sobie. Sam dla siebie jestem starym nudziarzem, z chorą, przetrąconą w wypadku samochodowym nogą. I co tu jeszcze analizować poza krwią i moczem?” Wycofał się wówczas, gdy jego artystyczne dzieci też odchodziły w przeszłość. Teatr Telewizji, którego był współtwórcą, stał się własnym cieniem, warszawski Teatr Nowy zamieniono na supermarket, a Teatr Mały, który powstał
W poszukiwaniu drzwi
Włoch Eugenio Barba, którego mistrzem jest Jerzy Grotowski, niemal od pół wieku przewodzi międzynarodowej wspólnocie artystów, dążących do porozumienia przez teatr „The Chronic Life” to spektakl typowy dla Odin Teatret – powstawał drogą żmudnych ćwiczeń i poszukiwania formuły jako zbiór indywidualnych kreacji, inspirowanych i zorkiestrowanych przez Eugenia Barbę. Włoski artysta, który za swego guru obrał Jerzego Grotowskiego, a Danię za ojczyznę, niemal od pół wieku przewodzi międzynarodowej wspólnocie artystów, poszukujących porozumienia przez teatr. Spektakl
Sezon łowiecki
Teatr gruziński zerka na Europę, a wśród najmłodszych reżyserów trwa wyścig o miano twórcy narodowego Tomasz Miłkowski Korespondencja z Tbilisi Markę teatrowi gruzińskiemu wyrobił Robert Sturua, którego żywa obecność ze spektaklami Teatru im. Rustawelego na wielu scenach Europy, a także prace reżyserskie w licznych teatrach poza Gruzją były świadectwem rosnącej pozycji. Wielkim triumfem zakończyły się pamiętne występy jego trupy w Warszawie w roku 1983 z Brechtowskim „Kaukaskim kredowym kołem” i „Ryszardem III” Szekspira. Aktorzy
Piekło kelnerów
Sceniczna adaptacja „Zaklętych rewirów” Henryka Worcella pokazuje możliwości teatru alternatywnego, robionego niemal siłą charakteru i entuzjazmem Kto mógł przypuszczać, że opublikowana 75 lat temu powieść „Zaklęte rewiry” Henryka Worcella, w dużej mierze inspirowana osobistymi doświadczeniami pisarza jako pomywacza, bufetowego i kelnera w krakowskim Grand Hotelu pod koniec lat 20. ubiegłego wieku, posłuży za podstawę scenariusza współczesnego spektaklu. Adam Sajnuk, autor adaptacji i reżyser, dostrzegł jednak nieomylnie w tej powieści materiał
Sezon w cieniu matek
Przewodnik po aktorach (nie tylko) warszawskich. Sezon 2010/2011 Circe Berman właśnie spytała, jak można odróżnić dobry obraz od złego. Odparłem, że najlepszej ze znanych mi odpowiedzi na to pytanie, choć też niedoskonałej, udzielił malarz nazwiskiem Syd Solomon (…). – Wystarczy, moja droga – rzekł – że obejrzysz milion obrazów. Potem już nigdy się nie pomylisz. Kurt Vonnegut, „Sinobrody” Motto na sezon miniony dedykuję tym wszystkim, którzy po obejrzeniu dziesięciu przedstawień już wiedzą, że nastąpiło








