Tag "Andrzej Dryszel"

Powrót na stronę główną
Obserwacje

Święta pod gołym niebem

Hiszpański Wielki Tydzień to skomplikowana operacja logistyczna Korespondencja z Hiszpanii Ponoć żaden naród nie świętuje Wielkanocy równie intensywnie jak Hiszpanie. Nie tak łatwo potwierdzić tę opinię, bo wydaje się, że na Półwyspie Iberyjskim coraz trudniej spotkać Hiszpanów. Ludzie przedstawiają się tam jako Katalończycy, Andaluzyjczycy, Asturyjczycy, a nawet Galisyjczycy, o Baskach już nie mówiąc, ale tożsamość hiszpańska jest jakby w zaniku. Od czasu gdy José Luis Zapatero, w ramach uprawiania nowej polityki historycznej, po 2004 r. postanowił wyrównać krzywdy wojny

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Adwokacie, ratuj!

Obrońcy stosują różne chwyty, by uchronić klienta od odpowiedzialności Gdy mec. Marek Czarnecki, europoseł Samoobrony, nie stawił się w pilskim sądzie, by bronić Renaty Beger, lecz przysłał pismo domagające się wykluczenia sędziego z powodu nieudolności („Sędzia nie potrafi ustalić terminów rozpraw, które nie kolidowałyby z moimi obowiązkami w Parlamencie Europejskim”, napisał), to nawet pobłażliwy wobec swych członków samorząd adwokacki uznał – by użyć słów dziekana Rady Adwokackiej w Warszawie, Jacka Treli – że to gra z sądem za daleko

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Marzę o tym, żeby być tylko arbitrem

Nowa procedura karna to bat na prokuratorów i adwokatów Sędzia Barbara Piwnik– była minister sprawiedliwości i prokurator generalna Zmiany w postępowaniu karnym mające obowiązywać od 1 lipca br. określane są mianem rewolucji (nowelizacja dotyczy prawie 300 przepisów) i uznawane za coś zupełnie nowego w polskim prawie. Czy rzeczywiście mają aż tak przełomowy charakter? – Z pewnością jest to rewolucja – dla prokuratorów, adwokatów, radców prawnych, także dla tych, którym przyjdzie stanąć przed sądem karnym. Może w mniejszym stopniu dla

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Czy mogli wrócić żywi?

O tragedii na Broad Peaku prawdopodobnie zadecydowało to, co komisja zbagatelizowała Na pierwszy rzut oka raport komisji Polskiego Związku Alpinizmu powołanej do zbadania przyczyn śmierci dwóch wspinaczy jest miażdżący dla Adama Bieleckiego, najszybszego i najsilniejszego z czterech uczestników pierwszego zimowego wejścia na Broad Peak. Pięciu sprawiedliwych (Anna Czerwińska, Piotr Pustelnik, Bogdan Jankowski, Michał Kochańczyk i Roman Mazik) stwierdziło, że to Bielecki w największym stopniu odpowiada za zerwanie integralności czteroosobowej grupy atakującej. Jako pierwszy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Himalaiści schodzą samotnie

Słowa, że partnera w górach się nie zostawia, są dziś tylko pustą deklaracją To, co dzieje się w naszym himalaizmie, ma wręcz wymiar antycznej tragedii. Jakieś fatum ciąży nad najwybitniejszymi z tych, którzy jeszcze uprawiają ten sport. „Przecież nas już nie ma”, mówiła Wanda Rutkiewicz, po tym jak w 1989 r. w ciągu kilku miesięcy zginęli „Falco” Dąsal, Gardzielewski, Otręba, Heinrich, Chrobak, Kukuczka. Mogłaby to samo powiedzieć i dziś, gdy już nie ma Morawskiego, Berbeki, Kowalskiego, Marciniaka, Hajzera. Śmierć na Gaszerbrumie Artura

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Nowe życie Ursusa

Marka z wielkimi tradycjami umiała wjechać w nowoczesność Dla Ursusa, producenta słynnych ciągników, ostatnie lata były bardzo trudne. Ratunkiem okazało się wejście fabryki w struktury holdingu POL-MOT w 2011 r. Dzięki temu rośnie produkcja i sprzedaż ciągników rolniczych tej, bodaj najlepiej rozpoznawalnej, polskiej marki przemysłowej. Najpierw trochę historii. Zakłady Ursus produkowały ciągniki od ponad 90 lat (jeszcze wcześniej, bo w 1907 r., zaczęły wytwarzać silniki spalinowe). Firma przechodziła różne koleje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

W łapach prokuratora

W naszym kraju za często i za łatwo zamyka się ludzi, zanim jeszcze zostaną skazani No i stało się. Lucy Wilska, wójt Wilkowyj, trafiła do aresztu. Za sprawą scenarzysty „Rancza” Andrzeja Grembowicza, byłego redaktora naczelnego „Kroniki Sejmowej”, a więc człowieka znającego meandry władzy (zapewne nie tylko centralnej), do jej domu bladym świtem wpadli antyterroryści. Powód – ktoś miał donieść, że bierze łapówki. Zamknięto też proboszcza, który pojechał do prokuratury świadczyć na jej korzyść. Jego rozmowa z przedstawicielem organów

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Niesłusznie oskarżysz – zapłacisz

Prokuratorzy winni czyimś krzywdom mogą ponosić za to odpowiedzialność. Trzeba tylko korzystać z przepisów W Polsce nastaje powoli nowa era w relacjach między obywatelami a wymiarem sprawiedliwości. Do tej pory tylko prokurator mógł skarżyć obywatela i stawiać go przed sądem. Teraz zaś, gdy obywatel uzna, że prokurator gnębił go bezpodstawnie – to on może prokuratora za to oskarżyć i doprowadzić do wydania przez sąd wyroku skazującego. Taki właśnie wyrok uznający, że prokurator naruszył dobra osobiste oskarżonego, został ostatnio utrzymany w mocy przez stołeczny sąd apelacyjny. Zgodnie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Kiedy media mówią jednym głosem

Trzeba podziwiać niezwykłą umiejętność obrony własnych interesów wykazywaną przez szefów powszechnych towarzystw emerytalnych! Oto wkrótce po ujawnieniu skandalicznej informacji, że OFE bynajmniej nie będą wypłacać emerytur do końca życia nieszczęśnikom, którzy utopili w nich swe pieniądze, nastąpił zmasowany kontratak medialny. „Rzeczpospolita”, zgodnie z goebbelsowską zasadą, że ludzie w końcu uwierzą w powtarzane kłamstwo, po raz kolejny głosi swoją śpiewkę, że „politycy chcą sięgnąć po pieniądze przyszłych emerytów”. Jest akurat dokładnie odwrotnie – na szczęście politycy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Dynamit społecznego niezadowolenia – rozmowa z prof. Juliuszem Gardawskim

Polacy są zmęczeni nierównością. 94% uważa, że różnice dochodów są zbyt duże Czy w Polsce musi być tak, że bogaci są coraz bogatsi, a biedni coraz biedniejsi? – W dużym stopniu taką ścieżkę rozwoju wybraliśmy w 1989 r. Zdecydowaliśmy się wówczas na wprowadzenie liberalnej gospodarki rynkowej, która według naszych reformatorów miała nie tylko dawać szybszy rozwój, lecz także najlepiej odpowiadać polskiej mentalności. Mieliśmy ograniczoną swobodę wyboru z powodu dramatycznego kryzysu. Warunkiem redukcji olbrzymiego długu było przyjęcie wielu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.