Tag "Karol Modzelewski"

Powrót na stronę główną
Opinie

Sędziowie, róbcie swoje

Solidnie uzasadnione orzeczenie, zgodne z zasadami prawa obroni się przed każdą krytyką, zwłaszcza polityczną W autobiograficznej książce „Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca” (Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2013) wśród wielu faktów ze swojego życia prof. Karol Modzelewski przedstawia także osobiste doświadczenia z wymiarem sprawiedliwości PRL. Jak wiadomo, autor był wieloletnim więźniem politycznym, co w oczywisty sposób wpływa na wartość tych relacji. Wśród wielu procesów sądowych, w jakich uczestniczył, przedstawia kulisy procesu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

W marcu królował żywioł

Wydarzenia marcowe już drugiego dnia nie były sterowane, nie stali na ich czele żadni komandosi, bo oni wszyscy byli w więzieniach Karol Modzelewski i Andrzej Werblan AW: Nie znam dokumentów, z których by wynikało, że bezpieka Marca się spodziewała. KM: Ona nie miała instrumentów, żeby to ocenić. AW: Rozruchów nikt w KC się nie spodziewał mimo zwołania wiecu. Ja byłem kierownikiem Wydziału Nauki KC, powinienem był na ten temat dość dużo wiedzieć. Ale byłem na jakiejś międzynarodowej naradzie, bo mnie zatrudniano

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Kuchenne zapachy

Czasami zło występuje na scenie publicznej, odgrywając żałosny spektakl. Tak się dzieje teraz w Polsce. Dalekie to nadal od zbrodni, ale jakoś parszywe. Ciekawe, jak wiele twardy elektorat PiS by zniósł. Nową Berezę Kartuską na pewno. Polacy zostali przez PiS okłamani w perfidny sposób i teraz długo jeszcze będą bronić swojej naiwności. Człowiek bardzo niechętnie przyznaje się, że zrobił głupstwo, i zrobi wiele, by je usprawiedliwić. Nie była to tylko naiwność mas, przecież dali się też nabrać choćby

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Celem PiS jest władza, której nie odda

Sądy będą marionetkowe, a państwo policyjne, by społeczeństwo się bało Prof. Karol Modzelewski Panie profesorze, już po demokracji? – To jest proces, to trwa. Ale jesteśmy na równi pochyłej, z której nie przewiduję odwrotu. Chociaż właściwie to nie jest równia pochyła, bo z niej człowiek się ześlizguje wbrew woli, a to jest planowe. Przynajmniej jeśli chodzi o tych ludzi, który rządzą Polską. Ciąg technologiczny, jak mówi Ewa Łętowska. I ma całkowitą rację. Sądy przechodzą pod władzę PiS. – Sądy będą marionetkowe, to już

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

Busola naszych czasów

Gdyby politycy, zarówno SLD, jak i PO, choć w części przejęli się jego przestrogami, nie mielibyśmy na ulicach faszystów, a w rządowych gmachach – pisowców Ma trzy umiejętności. Po pierwsze, jest wybitnym historykiem średniowiecza. To wiedzą mediewiści całej Europy. Po drugie, jest wybitnym politykiem rewolucjonistą. A może, trzymając się chronologii i rangi działań, najpierw rewolucjonistą, potem politykiem. Po trzecie zaś – jest sumieniem naszego kraju. Wzorcem metra z Sèvres, jeśli chodzi o uczciwość, odwagę cywilną, szacunek

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Porozumienie, ale niepełne

Robert Walenciak chciał nadać opowieści o Polsce Ludowej dramatyczny charakter i w tym celu poprosił o udział w dialogu reprezentantów dwóch przeciwstawnych obozów politycznych: Andrzeja Werblana, przez 40 lat działającego w centralnym ośrodku władzy, i Karola Modzelewskiego, oponenta tej władzy i wieloletniego więźnia politycznego. Efekt dramatyzmu został osiągnięty, ale moim zdaniem Robert Walenciak nie ma racji, widząc w Modzelewskim „najbardziej nieprzejednanego wroga PRL”. Byli i są bardziej nieprzejednani, a ich liczba z roku na rok nieprzerwanie rośnie, od czasu gdy PRL

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Sierpień ’80 – walka o sukcesję

Nie byłoby Sierpnia bez dekady gierkowskiej Prof. Karol Modzelewski – ur. w 1937 r., w okresie PRL działacz opozycji demokratycznej i współzałożyciel Solidarności. Prof. Andrzej Werblan – ur. w 1924 r., działacz PPS, potem PZPR, sekretarz KC, w strukturach władzy w latach 60. i 70. odpowiadał za sprawy nauki i oświaty. Modne jest dziś opowiadanie, że nie byłoby Sierpnia, gdyby nie pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II. (…) KM: (…) Może by nie było Sierpnia bez wyboru papieża, ale na pewno by nie było Sierpnia bez dekady

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Gomułka i Wyszyński – wojna o Polskę

Gomułka miał ambicje być wodzem narodu, Wyszyński też. To było zderzenie dwóch indywidualności Prof. Karol Modzelewski – ur. w 1937 r., w okresie PRL działacz opozycji demokratycznej i współzałożyciel Solidarności. Prof. Andrzej Werblan – ur. w 1924 r., działacz PPS, potem PZPR, sekretarz KC, w strukturach władzy w latach 60. i 70. odpowiadał za sprawy nauki i oświaty. Po 1956 r. nauczanie religii wróciło do szkół? AW: Porozumienie październikowe było kompromisem. Kościół zgodził się zrezygnować z obowiązkowości nauczania.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Kaczyński buduje państwo policyjne

Koniec demokracji jest zamierzony. I realizowany planowo Czy to koniec demokracji? Trybunał jest taki, jaki władza chce, za chwilę podobnie może być z Sejmem. – Koniec demokracji jest zamierzony. I realizowany planowo. To tylko przystanek na tej drodze. Dla mnie trochę zaskakujący. Tak PiS demontuje demokrację Dlaczego zaskakujący? – Bo tę drogę wyobrażałem sobie nieco inaczej. Oto ona: pierwszy punkt – sparaliżowanie Trybunału, a następnie jego przejęcie, czyli nie ma bramkarza, który by utrudniał przebudowę państwa demokratycznego w państwo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Nikt nie wygra z oporem społecznym

Obecni politycy lekceważą wielkie ruchy społeczne. To błąd i za ten błąd zapłacą Rozmowa z prof. Karolem Modzelewskim Panie profesorze, chodzi pan na manifestacje organizowane przez Komitet Obrony Demokracji, stał się pan uczestnikiem działań antyrządowych. – Na pierwszej nie byłem, widziałem ją w telewizji. Bardzo mi się spodobała. Był pan na drugiej. – Zadecydowały o tym dwa impulsy. Po pierwsze, prezes Kaczyński, który oznajmił, że ci, którym się nie podobają „dobre zmiany” przeprowadzane aktualnie przez PiS – poczynając od Trybunału Konstytucyjnego,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.