Nowa Lewica postawiła na najmłodszego wyborcę. Czy słusznie?

Nowa Lewica postawiła na najmłodszego wyborcę. Czy słusznie?

Prof. Gdula: Z grupy powyżej 50 lat odeszło 450 tys. osób. Przybyło 125 tys. ludzi do 30. roku życia. To minus 325 tys. Zimą 2021 r. ukazał się szokujący dla niektórych sondaż uznawanego dotychczas za bardzo zachowawcze CBOS. Badacze ogłosili, że po raz pierwszy od pokolenia więcej najmłodszych Polaków częściej identyfikuje się z lewicą niż z prawicą lub centrum. Poparcie dla lewicy w grupie 18-24 lata było największe w historii III RP. Gdy zaś analitycy przyjrzeli się tym wynikom w podziale na płeć badanych i porównali je z podobnymi badaniami z poprzednich lat rządów PiS, od 2015 r., zauważyli jeszcze jedną rewolucyjną zmianę postaw. Aż 40% młodych kobiet deklaruje swoje poglądy jako lewicowe – dwukrotnie więcej w roku 2020 niż w 2019. Nawet jeśli wziąć poprawkę na ewentualne odchylenia wywołane zmianą metodologii CBOS czy zdalne przeprowadzanie wywiadów w czasie pandemii – trudno nie zauważyć w tych wynikach wielkiej pokoleniowej zmiany. Wywołanej nie tylko efektem niechęci do rządu, ale i wprost Strajkiem Kobiet, akcjami grup spod znaku „pro-abo” i zwrotem tożsamościowym młodzieży. Najmłodsze pokolenie Polaków coraz powszechniej odrzuca religię w szkołach, liczba wstępujących do seminariów duchownych jest rekordowo niska, akceptacja dla kariery zawodowej kobiet i ich niezależności rosła niepostrzeżenie we wszystkich (także najbardziej konserwatywnych) środowiskach, a postawy społeczne wcześniej uznawane wyłącznie za domenę wielkich miast zakorzeniły się w mniejszych ośrodkach i na prowincji. Paradoksalnie za czasów konserwatywno-narodowej i antyzachodniej w retoryce władzy PiS polskie społeczeństwo zliberalizowało się jak nigdy wcześniej. Lewica – o co trudno mieć pretensje – wyciągnęła z tego prosty wniosek. Te trendy będą jej sprzyjać, walka o głosy i sympatię najmłodszego pokolenia jest jej oczywistym obowiązkiem, bo młodzież to przyszłość. O ile jednak z wynikami badań trudno się kłócić, zmiana społeczna w Polsce jest oczywista, o tyle sukcesy lewicowej strategii opartej na uwodzeniu i schlebianiu młodzieży są mniej jednoznaczne. Ugrupowania lewicowe w parlamencie (NL+Razem) od początku obecności w nim regularnie dają znać, że młodzi Polacy to grupa, na której zależy im szczególnie. Czy będzie to organizowanie konwencji specjalnie dla młodych, czy uczestnictwo w ulicznych protestach albo rozkręcanie trwającej całe wakacje 2022 r. afery wokół tendencyjnego „podręcznika” do historii i teraźniejszości – Lewica chce pokazać, że czuje i rozumie emocje młodych Polaków. „Miejsce Lewicy na scenie politycznej wyznacza dziś pryncypialne stanowisko w kwestii wolności do przerywania ciąży, równego traktowania księży przez organy ścigania oraz praw osób LGBT+ – pisał na łamach „Zdania” poseł i socjolog prof. Maciej Gdula wiosną 2021 r. – Te trzy kwestie stały się dla dużej części elektoratu symbolami nadużyć pisowskiej władzy. Zawieść ten elektorat oznaczałoby dla Lewicy osunięcie się w polityczny niebyt”. Patrząc na wielką mobilizację Lewicy w mediach społecznościowych pod koniec wakacji i na początku roku szkolnego, postronny obserwator mógłby dojść do wniosku, że przegapił przyznanie nastolatkom w Polsce praw wyborczych – tak intensywna była to kampania. Jeśli natomiast zajrzeć do sondaży poparcia dla partii politycznych, wielkiego zwrotu w stronę Nowej Lewicy (ani odwrotu od niej) nie widać. Poparcie dla partii od lat waha się od 6-7% do 10-11% (zagregowane sondaże Poll of Polls dla serwisu Politico). Wpływ młodych widać w tych badaniach chyba wyłącznie w tym, że Lewica dwukrotnie urosła – po wyroku TK w sprawie aborcji i po inwazji Rosji na Ukrainę – gdy poleciało w dół poparcie Konfederacji, ugrupowania uznawanego za szczególnie popularne wśród młodych mężczyzn. Jednak same sondaże to wyjątkowo mało precyzyjne narzędzie. Jak na to samo pytanie odpowiadają badania preferencji partyjnych w konkretnych grupach wiekowych? Niestety, również bardzo różnie. Według CBOS, zbierającego wyniki z ankiet przeprowadzonych w 2021 r., w najmłodszym pokoleniu wyborców wygrywa Polska 2050 (17,3%), a Lewica i Konfederacja remisują (13,7%). Jeszcze latem klub Lewicy chwalił się sondażem Kantara dla „Gazety Wyborczej”, w którym partia notowała 24% poparcia wśród najmłodszych (przed Konfederacją i PL 2050). Radykalnie odmienne wyniki zaledwie kilka miesięcy później przyniósł sondaż Ipsos dla OKO.press, w którym Lewica znalazła się dopiero

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2022, 45/2022

Kategorie: Kraj