Tag "Piotr Gadzinowski"
Wildstein zgasi
Telewizja publiczna przeżyje prezesa Bronisława Wildsteina. Radio publiczne niestety zgasić on może. Co ma Wildstein do popularnej jeszcze Jedynki czy Trójki? Ma szanse, niestety, wzbudzić obrzydzenie u widzów telewizji publicznej. Płacących jeszcze abonament. Radiowo-telewizyjny niestety. Telewizja publiczna
Pierwszy warchoł IV RP
Lepper uciekł z politycznego poprawczaka. Wsadził go tam prezes-premier Kaczyński, dowodząc raz jeszcze, że etyka polityczna znika, gdy do głosu dochodzi arytmetyka parlamentarna. Wsadził, głosząc wszem wobec, że on to ucywilizuje Leppera, sprowadzi na drogę cnoty. Resocjalizacja Leppera miała
Dzień wykopania
Ta wieść wstrząsnęła światem sztuki. Pierwsi dowiedzieli się o tym, jak to zwykle w Polsce bywa, kabareciarze. Intuicja, przeciek z najwyższych kręgów partyjno-państwowych – spekulowano. Nieważne. Całe środowisko, ponad politycznymi podziałami, pogrążyło się w spontanicznym smutku.
„Wykształciuchom” dziękujemy
Lekkość, z jaką państwo Kaczyńscy rozstali się z profesorem Bartoszewskim, zdumiała stołeczne elity umysłu. Paru publicystów zdumiała też pogardliwa wypowiedź wicepremiera Dorna o krytykujących jego formację „wykształciuchach”. Odezwało się echo marca 1968 r., kiedy
Polska, Rosja, nic
Wydarzenia krajowe, zmiana Marcinkiewicza na Kaczyńskiego, zmarginalizowały szczyt G-8 w Petersburgu. Krajowe media skupiły się na drwinach z Putinowskich aspiracji do potęgi. Raz jeszcze udowadniano, że Rosja to kolos na glinianych nogach. Imperium na lotnym gazie. Media krajowe, ale nie wszystkie
Moje smutne miasto
Pierwszy prezes PiS i premier IV RP, Jarosław Kaczyński, na otarcie łez dał Kazimierzowi Marcinkiewiczowi zrzuconemu z fotela premiera na stołek komisarza stolicy płytkę CD z nagraniami piosenkarza Niemena. „Mniemena”, jak rzekł premier Jarosław, odkrywca „ziemi
Kogut bez jaj
Francuzi kochają ostatnio Chiny. Bo nie brzydzi ich, jak w Polsce, przymiotnik „komunistyczny”. Zachwyca ich stara kultura chińska, egzotyka i potęga Państwa Środka. Ta też nie budzi obaw, bo jest daleko. Francuzi kochają Chiny jak Rosję. Bo to kraj
Kłamstwo wyborcze
Prezydent RP może stracić urząd ze względu na swój stan zdrowia. Ale taki stan musi najpierw uznać Zgromadzenie Narodowe, czyli Sejm i Senat, głosując razem. Większością dwóch trzecich ustawowej liczby członków Zgromadzenia. Czy stan zdrowia obecnego
„Niesioł” z niespalonego muzeum
W Sejmie RP oprócz regulaminu i „uzusów”, jak mówi pan marszałek, Marek Jerzy, bo nie dla wszystkich jest familiarnie „Jurek”, są jeszcze zwyczaje. Dobre i złe. Takie poselsko-posłańskie zasady dobrego wychowania. Do podstawowych zasad dobrego wychowania należy
Mistrzowie zatwardzenia
Są dwa podejścia do Rosji, prezentowane przez europejskie kraje byłego bloku radzieckiego. Miękkie, zwane „węgierskim” i twarde zwane „polskim”. Węgierskie to gruba kreska dla historii stosunków z Rosją i ZSRR. Polityczne elity Węgier uznały, że nie ma sensu przypominać Rosji