Tag "Ludwik Stomma"
Enigma pod choinką
Ile razy można powtarzać to samo? Na przykład, że tzw. polityka historyczna to contradictio in adiecto – albo historia, albo polityka. Jeżeli dostosowuje się odczytywanie historii do dzisiejszych zapotrzebowań politycznych, ambicji narodowych i sloganów, już w punkcie wyjścia popełnia się
Prowadź, wodzu!
I stało się. Jarosław Gowin nie będzie ministrem obrony narodowej. Inny Jarosław wsadził go w drezynę jadącą na boczny tor szkolnictwa wyższego i nauki. Bo kto jeszcze w Polsce się przejmuje wykształciuchami? Krytyczne to, przemądrzałe, kwestionujące wolę ludu…
Płacz po lewicy
Tak więc nie będzie lewicy w Sejmie. Wszyscy tam teraz nawzajem się oskarżają, prawią o wojnie domowej, kłótniach personalnych, nielojalnej konkurencji… Pozwolę sobie mieć inne zdanie. Rzecz zaczęła się dużo wcześniej. Mam ogromnie wiele sympatii
Olga na stos
Podobno Olga Tokarczuk ośmieliła się napisać, że my, Polacy, nie zawsze byliśmy wzorowo poczciwi, a wręcz odwrotnie – pełno w naszej szlachetnej historii pogardy i nienawiści do mniejszości narodowych czy sąsiadów, a niejednokrotnie od słów i przesądów przechodzono do złowrogich czynów.
Polityka mrówka
Polska ma się zbroić. Coraz to któryś polityk proponuje zwiększenie wydatków na wojsko w budżecie o 1%, 2%, 3%… Licytacja trwa. Niekiedy ktoś przytomniejszy bąknie nieśmiało, że budżet nie jest z gumy i to, co damy armii, musimy komuś zabrać:
Codex pictoratus
Swoją książkę „Gazeta Krakowska w antrakcie. Wspomnienia redaktora” (Wydawnictwo Śląsk, 2014) otwiera Sławomir J. Tabkowski trzema dedykacjami. Dwie z nich pozwolę sobie przytoczyć. „Przyjaciołom, kolegom, znajomym – wszystkim z mojej generacji – przypominając, że czas
Jestem fanem Fajdka
Ja, niżej podpisany Ludwik Stomma, oświadczam i zaświadczam oraz słowem honoru pieczętuję, że od 24 sierpnia 2015 r. jestem szczerym, oddanym i niezłomnym fanem Pawła Fajdka. Co takiego zrobił Fajdek? Zdobył złoty medal lekkoatletycznych mistrzostw świata w rzucie
O wytrzymałości papieru
Stare polskie powiedzenie zapewnia, że papier wszystko wytrzyma. I rzeczywiście. W tygodniku „Tylko Polska” (nr 25/2015) „relacja naocznego świadka”. Najpierw „naoczny” się przedstawia: „Nazywam się Zbigniew Flis, pochodzę z Jastrzębia-Zdroju, jestem posiadaczem Świadectwa Internowania nr 1
Czyj jest mój tekst?
Pawła Kukiza poznałem przy okazji serialu dokumentalnego „Stacja PRL” realizowanego przez dwie przemiłe Joanny – Pieciukiewicz i Tryniszewską-Obłoj z Telewizji Szczecin. Ja byłem konsultantem, Paweł prezenterem. Zrobił na mnie ogromnie sympatyczne wrażenie artysty z głową w chmurach,
Jonasz
Dlaczego Bronisław Komorowski przegrał wybory prezydenckie? Mamy już w tym względzie tysiące enuncjacji i teorii tak podniosłych, naukowo podbudowanych, w sondażach potwierdzonych, że za chwilę staną się przedmiotem uczonych doktoratów i habilitacji. Pozwolę sobie tutaj mieć zdanie