39/2014
Figury Ewy Kopacz
Można oczywiście napisać elaborat pod hasłem, jak zły jest nowy rząd, ale wtedy człowiek staje w tym samym szeregu co niektóre niemoty z opozycji czy mediów. Z tych, co to mogą ocenić cały dzień jeszcze przed wschodem słońca. Rzecz jasna,
Po co nam to?
Nawet pospolita rywalizacja między partiami nie obywa się bez przeinaczania faktów, a co powiedzieć o wojnie, zwłaszcza domowej? Słusznie mówi się, że pierwszą ofiarą wojny jest prawda. Do naszych czasów prawda miała jednak tak duży prestiż, że kłamstwa głoszono
Tym razem nie z Galicji, ale „z Ameryki”
Przez ostatni miesiąc byłem w Ameryce. Oderwany od spraw krajowych nie oglądałem TVN 24 ani nie czytałem polskich gazet. Z konieczności zostało mi oglądanie CNN. Czym żyje Ameryka? Co pokazuje CNN? Przede wszystkim Ameryka żyje wojną z ISIS (jak
Kazimierz nad rzeką czasu
Kończę 64 lata, okropna jest ta liczba, jakbym jadł już czerstwy chleb; okruszki, które spadają, są jak opiłki. A przecież czuję się niemal identycznie jak przed wieloma laty, kiedy byłem młody. Dlatego nie przylegają do mnie
Dywan nad deptakiem
Nie ma niczego smutniejszego niż wyprzedaż podwórkowa. Dziś pod moim blokiem 10-letni chłopiec z kręconymi włosami sprzedaje niebieską klatkę po śwince morskiej. Obok niego dwie kobiety w kolorowych opaskach na włosach wyprzedają trylogię Larssona i mocno zużyte powieści
System OFE jest irracjonalny
List otwarty prof. Leokadii Oręziak do prezesa Trybunału Konstytucyjnego w sprawie funduszy emerytalnych Szanowny Panie Prezesie Niniejszym zwracam się o uwzględnienie przedstawionych poniżej kwestii w procesie oceny zgodności z Konstytucją RP ustawy z dnia 6 grudnia 2013 r. o zmianie
Armia przestarzałej broni – rozmowa z red. Wojciechem Łuczakiem
– Informacja o tym, że zamierzamy wydać na zbrojenia jakieś 40 mld dol., poszła w świat i ściągnęła do Polski rzesze ludzi, którzy zwietrzyli niezły interes. Teraz wszyscy się zlatują do nas. Ten najazd ludzi z korporacji produkujących sprzęt wojskowy wiąże się z tym, że inne kraje tną budżety wojskowe – mówi red. Wojciech Łuczak, analityk specjalizujący się w problematyce polityki obronnej. Czy wiadomo, czego tak naprawdę nam potrzeba? – Nie bardzo. Nasze programy obrony mają jedną podstawową wadę – są ze sobą niekompatybilne. Na temat polskiego systemu obronnego dodaje: – Musi odstraszać, a nie zapraszać wroga na nasze terytorium. Budowa narzędzi ataku jest o wiele tańsza niż budowa dobrego, w miarę szczelnego systemu obrony. Stać nas na to, by budować i posiadać uderzeniowe siły odstraszające.
W polityce nie ma miejsca dla tchórzy – rozmowa z prof. Jackiem Raciborskim
– Lewica nadal nie jest postrzegana jako realna alternatywa dla rządów czy to PO, czy PiS. SLD jest programowo defensywny – zauważa prof. Jacek Raciborski. – Porzuca nośne tematy, które mogłyby rozniecać korzystne dla lewicy konflikty i debaty. Czy SLD jest w stanie zorganizować szybko jakąś porządną demonstrację polityczną, pikietę, rozpętać kampanię sprzeciwu w internecie? – pyta retorycznie. – Jeśli partia nie włącza się w zasadnicze konflikty, to oddaje bitwę walkowerem. Jacyś posłowie Sojuszu wahali się, głosując nad immunitetem dla Kamińskiego… To jest kalectwo programowe! Wyjazd Tuska nie leczy ułomności SLD. Partia zbyt intensywnie przygotowuje się do roli koalicjanta PO.
Pełzająca klerykalizacja Polski – rozmowa z prof. Janem Woleńskim
– Zaczynamy być krajem wyjątkowym, jeśli chodzi o otwarte wkraczanie Kościoła w świecką rzeczywistość publiczną. Kościół przekracza standardy europejskie, domagając się koncesji od państwa. Problem w tym, że państwo się na to zgadza – mówi Jan Woleński, filozof, emerytowany profesor UJ. – Konkordat to dokument skandaliczny pod każdym względem: prawnym, treściowym, nawet moralnym. To, że konstytucja i konkordat gwarantują możliwość prowadzenia katechezy w szkołach, nie znaczy, że szkoły mają słuchać Kościoła w sprawie planu lekcji. Problemem Episkopatu i jego agend propagandowych jest wyłącznie moralność związana z prokreacją.
Pracownicy będą silniejsi?
Prawo pracy i rynek zatrudnienia w Polsce czeka rewolucja. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej do końca roku ma przygotować projekt zmian, które zezwolą osobom pracującym na podstawie umów cywilnoprawnych i samozatrudnionym na zrzeszanie się w związkach zawodowych. Dotychczas umożliwiała to jedynie umowa o pracę. Rząd zamierza też skrócić okres zawierania umów na czas określony i wydłużyć okres ich wypowiedzenia. Wprowadzenie nowych regulacji wymusiły na Polsce Międzynarodowa Organizacja Pracy oraz Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu. Szykowane zmiany mogą wzmocnić pozycję polskich związków zawodowych. Sprzeciwiają się temu przedstawiciele pracodawców. – Pracodawcy chcą mieć nieświadomego pracownika, którego łatwo wykorzystywać – mówią związkowcy.