07/2008

Powrót na stronę główną
This category can only be viewed by members.
Świat

Królestwo Smoka

Wizerunek smoka jest wszędzie – na fladze i godle, jako emblemat Królewskich Linii Lotniczych. Druk Yul, czyli Królestwo Smoka, to jedna z nazw Bhutanu. Górzysty kraj (ok. 50% powierzchni jest wyniesione powyżej 3000 m, najwyższe szczyty przekraczają 7000 m) leży we wschodnich Himalajach, pomiędzy chińskim Tybetem a hinduskim stanem Assam. Surowa polityka izolacji kulturowej i ekonomicznej, prowadzona nawet za czasów protektoratu brytyjskiego, sprawiła, że do ostatnich lat XX w. niewielu cudzoziemców mogło odwiedzać królestwo. Jedyne międzynarodowe lotnisko otwarto w 1966 r. Nadal chroni się tu tradycję, opartą na kulturze tybetańskiej i zasadach ortodoksyjnego buddyzmu. Ufortyfikowane klasztory zwane dzong są wciąż bastionami nie tylko religijnych, ale i cywilnych władz, a status głównego duchownego porównywalny jest do królewskiego. W klasztorach żyje 15 tys. mnichów i mniszek, lamów i świętych mężów po reinkarnacji. Są łącznikiem między ludnością a wieloma bóstwami, duchami i złymi mocami zamieszkującymi osiedla i głębokie górskie doliny. Aby zwiedzić przylepiony do skalnej ściany na wysokości 3100 m n.p.m. XV-wieczny Taksang Dzong, podróżnik i fotograf Andrzej Kotnowski musiał uzyskać specjalną przepustkę i pokonać trudności drogi. Dusze zakonników z pewnością są świetnie strzeżone przed zepsuciem zachodniego świata. AP

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Opinie

Dziurawa tarcza

Rosja, jeżeli chodzi o potencjał rakiet strategicznych, uzyskała równorzędną pozycję z USA, a zdaniem niektórych ekspertów wysunęła się w tej dziedzinie znów na czoło Rozmowy między ministrami spraw zagranicznych Polski i Rosji, we fragmencie poświęconym koncepcji budowy tarczy antyrakietowej przyniosły wzajemne wyjaśnienie stanowisk. Rosja uznała oficjalnie, że nie ma prawa weta w stosunku do ewentualnej budowy bazy antyrakietowej w Polsce. Czyli dała do zrozumienia, że będzie rozmawiać ze Stanami Zjednoczonymi o całokształcie problemu, a nie z Polską o fragmencie. Rosyjscy specjaliści od strategii rakietowej uważają, że zbudowanie globalnego systemu antyrakietowego udać się nie może. Zresztą wielu strategów amerykańskich i francuskich podziela tę opinię. Odwołać się tu można do klasycznej rywalizacji w dziejach technologii militarnych, mianowicie pancerz kontra armata. Były w historii wojen krótkotrwałe etapy, w których pancerz zdawał się wygrywać, ale armata w końcu zawsze znajdowała jakieś skuteczne antidotum. Paradoksem jest natomiast sytuacja, że Rosja posiada najlepszy i ciągle wzmacniany system ofensywnych rakiet strategicznych. Bo nawet w kryzysowej epoce Jelcyna Rosjanie postawili na dwa elementy ze swojego arsenału, tj. słynny Specnaz oraz właśnie rakiety strategiczne. Dziś Rosja kwestionuje jednobiegunowy polityczny układ świata i rozbudowuje system rakiet strategicznych. Prezydent Bush ślepo wierzy w globalną misję Stanów

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.